Fabryka ! Zero ingerencji ! Plomby na śrubach !! Po prostu gabinet !!! Całkowicie kompletny.

Do rzeczy koledzy bo bajki zostały napisane czas na fakty .
-Nr na serii testowej z 76(ważne) wygląda tak screenshooter.net/7434379/nwrtjdm
ile ich było nie wiem , napewno ten który radośnie prezentujesz nim nie jest napewno tez to że masz akurat 180'ty któryś z roku pańskiego 1977 nie znaczy że trzeba lansowac teorie o 200 .

- Seria testowa miała ekranowane trafo - u ciebie nie ma i nie będzie .

- Teksty o EK . Kont. są mocno nad wyraz . Po pierwsze były zazwyczaj oznaczane z tyłu po drugie po co kontrolować coś co jest na rynku .

- Zdjęcie od Tomasa - numer jest inwentarzowy a nie seryjny . Warto rozróżnić

- Ogólnie opis w aukcji mocno przesadzony , pisał ktoś kto zapewne nasłuchał sie różnych opowieści nie mówię że niezgodnych z prawda , jednak w tym przypadku nie prawdziwy . Acz swoje jak widac zrobił windując cenę na te 6 paczek .

- Wiele z 5100 z roku 77 ma tak wybity numer . Nie czyni ich to wyjatkowymi , sam mam taki

- Aha tekst o ustawianiu ręcznym serii testowej tez mocno przesadzony - każdy 510x był ustawiony recznie bo kto miał to zrobić ? Komputer? Robot? Poza tym i tak wszystkie był mierzone a parametry dołączane do amplitunera jak i notowane w specjanej księdze .

Tyle ode mnie jak będziecie chcieli rozwiać jeszcze jakieś watpliwości polecam sie na przyszłość .

, w takim razie ile tych radmorów wyszło i jakie mają charakterystyczne cechy poza tym ekrenowanym trafo

Dlatego napisałem w tej sprawie do zakładów Radmor, możliwe że po świętach mi odpowiedzą. Internet jest jak to napisałem wcześniej, pełen baśni i dosyć sporych rozbieżności. I np. ciekawy jestem w jakim miesiącu złożyli mojego. Czy była to seria przeznaczona do np. eksploatacji kontrolowanej, i kilka innych jeszcze pytań. Co jeszcze ....mmm chyba nie muszę Tobie tłumaczyć że mój jest z początków jak zaczęli to to składać. Może ktoś z forumowiczów ma o pół roku starszy np. prototyp z 76 r. i chwała mu za to, tyle że ja w dalszym ciągu nie mam pewności co do mojego. Wniosek - w internecie poza ogólnikami i szczątkowymi danymi nie wiele znajdziesz. Nawet na tej Radmorowskiej. Zakład z takimi tradycjami i osiągnięciami... a informacji niewiele. Dlatego ludzie bajki piszą... jeżeli jakąś bajkę powielam to staram się to zaznaczyć. To co Napisałeś jest ciekawe, kolejna garść czegoś nowego. I właśnie o to chodzi. Co do mojego radka, zrobiłem gruntowne czyszczenie i wstępną konserwację, reszta będzie robiona w serwisie radmora. Trafił mi się - jest naprawdę w znakomitym stanie, po prostu " IGŁA " Dlaczego taka cena ??? Bo ja wiem .. plomby jeszcze miał - może właśnie dlatego, żaden wiejski elektryk w nim nie grzebał ... nie wiem... sporo ludzi się na niego rzuciło - myślę że nie bez powodu.
Ja od 2,5 roku właśnie szukałem coś takiego, dzień w dzień. Jest ich coraz mniej a tych najstarszych przetrwało może kilkanaście może kilkadziesiąt !!! A reszta to strzępy dawnej świetności albo składaki, i co z tego że ma nr. serii. np. 62 jak sto osób w nim grzebało i robiło swoje mądrości - tuningi i cuda na kiju. Nie ma co się tak zachowywać jakby tych najstarszych modeli było tysiące ocalałych. Po pacz na fora internetowe tam 5 szt innym 20 szt... NIEMA i jest ich coraz mniej, i ludzie za to płacą bo maja dosyć plastikowej chińszczyzny. Pobudka, nie te czasy co od pijaczka na Świętojańskiej w Gdyni za 4 winka można było sobie kupić takiego radka. Tak się robiło 15 - 20 lat temu.... Cena w górę - po prostu życie... Wesołych świąt i dobrego Nowego Roku.

Po kąpieli przyszedł czas na zasłużone wygrzewanie.

Oj - zapomniałem, a ja mam słonia w lodówce....
Pakosz co masz, jestem ciekawy jak twój sprzęt wygląda.
Pozdrawiam

Czekaj czekaj na odpowiedź z Radmoru ;P Doczekasz sie jak świnia wiosny .

Jakiej pewności nie masz/ Chyba jasno ci wyjaśniłem że twój jest to seryjny radmor 5100 z 77 roku . NIe żadna eksploatacja kontrolowana .

Nie ma też cech serii informacyjnej .

Radzę zasiegnąc informacji i przyswoić sobie chronologię wprowadzania modelu do eksploatacji w ZR

Ale jak znam życie dalej będziesz chciał zrobić z niego ,,Unikat ''

A że jest ich coraz mniej to chyba normalne ? Skoro ich nie produkują a czas leci to musza sie wykruszać tak?

Kiedyś trafiłem na dość fajną stronkę:
radmory.prv.pl/

Dzikalocha napisał:
To że mam rarytas to już wiem... a reszty dowiem się metodą prób i błędów. Nawet jeśli jest on z pierwszych dni produkcji seryjnej - to przecież i tak rarytas - nie sądzisz? Aczkolwiek są dziwne zmiany na płytkach i zapiski sugerujące zmiany po testowe - lub gwarancyjne. No chyba że takie dosyć poważne zmiany i poprawki to coś normalnego w produkcji seryjnej, chociaż wątpię by zakłady radmor było stać na naprawy iluś tam tysięcy egzemplarzy. Takie rzeczy robi się na testach a nie po. Po drugie po co serwis radmora zajżał tam w 1978 ? Czyżby flagowy egzemplarz się popsuł po pół roku używania !!! Myślę że nie . Płytki ze sterującymi od końcówki znacznie się różnią od modelu 5100 z roku 78. Inne rozmieszczenie elementów i przekreślone stare zamazane nadruki.
Na plombach był symbol " K " I , oprócz tego nr 25 .... nie wiem co oznacza.
Na fotce widać jaka moda była w tamtych latach, prawdziwe dżinsy na kondensatorach.

marek_c4 napisał:
Znam ta stronkę, ale jakoś z Twojego linku lepiej się otwiera. Nic trzeba robić jedzonko
Dzięki i Wesołych Świąt.