Cześć,
jako, że jest to mój pierwszy post tutaj chciałem się przywitać.

A teraz do rzeczy. Poszukuję, albo już wstępnie znalazłem i proszę o radę, przy wyborze amplitunera z przełomu lat 70/80. Początkowo rozważałam wybór wzmacniacza, ale z racji tego, że ma to być ozdoba salonu skłaniam się ku amplitunerowi. Mój wybór wstępnie padł na dwa:
- Onkyo TX-2500 MKII
- Pioneer SX-650
i nie chciałbym przekroczyć kwoty 1000zł za urządzenie.
Doradźcie proszę, który z nich lepiej spisze się grając starego rocka/metal/blues z winyli i kaset oraz troszkę nowszej muzyki z CD. Pokój jaki będzie musiał nagłośnić to salon w starej kamienicy - 4,5x6x3m (szer. x dł. x wys.). Może macie jakieś inne propozycje z tej półki cenowej grające lepiej. Doradźcie tez proszę jakie kolumny dobrać do takiego zestawu (mogą być podłogowe jaki i podstawki)
Bardzo dziękuje za pomoc.

Cześć
Z tych dwóch co podałeś wybrałbym oknyo ze względu na to, że jest to po prostu lepszy sprzęt, Pioneer ładny ale technicznie i dźwiękowo gorszy.
Zwróć uwagę, że to urządzenia z lat 70'tych. Więc jeszcze dekadę starsze a tym samym często po przejściach, w stanie technicznym nieznanym mimo, że sprzedający pisze, że "igła". oczywiście nie chcę Cię zniechęcać, bo posiadanie vintage amplitunera daje wielką frajdę, ale trzeba pamiętać, że po zakupie trzeba czasem coś przy nim grzebnąć.

Kolumnami proponuję się zająć jak już wybierzesz wymarzony amplituner

@Laslo bardzo dziękuję Ci za odpowiedź. Liczę się z przeglądem i koniecznością ew. naprawy sprzętu, chociaż mam nadzieje, że na przeglądzie się skończy. Powiedz czy jest może jakiś model innej marki na który warto zwrócić uwagę (oczywiście w podobnych pieniądzach, czyli Ca 800PLN). Ważne żeby dało się do niego podłączyć gramofon, kaseciaka i CDeka.
Dzięki.

Wybór jest przeogromny. Najlepiej jak wybierzesz te, które Ci się podobają w cenie, która Tobie odpowiada i z tego coś spróbujemy wybrać.

To zostanę przy tym ONKYO. Chyba najbardziej mi siedzi wizualnie. A skoro gra dobrze, to nie będę kombinował.