Mam zagwozdkę: podłączyłem dwa zestawy:
1. Wzmacniacz Pioneer 402R + korektor 555 + procesor echa SR-60
2. Wzmacniacz Pioneer SA-7500 + korektor 333 + procesor echa SR-60
Oba podłączone są do dedykowanych złącz we/wy przeznaczonych pod korektory ale zachowują się zupełnie inaczej:
- pierwszy bez względu na poziom głośności wzmacniacza puszcza stały poziom sygnału na korektor i SR-60 (co widać na wyświetlaczach). Nawet ściszenie do zera nie zmienia poziomu wyświetlacza na GR-555 i SR-60 (zmiana na SR-60 następuje dopiero przy zmianie poziomu echa na procesorze).
- drugi wzmacniacz natomiast puszcza sygnał na korektor/SR-60 proporcjonalnie do poziomu głośności. Gdy ściszę dźwięk do zera wówczas wyświetlacz SR-60 jest blady, a im mocniej podkręcam głośność tym bardziej ożywa.
I tutaj pytanie: czy tak powinno być? Czy wynika to z faktu iż oba wzmacniacze dzieli ok. 20 lat (inne standardy) czy też jeden z nich wymaga przeglądu?