Witam.
Dopiero zaczynam swoją przygodę z Audio. Zamierzam skompletować coś miłego dla oka i dla ucha. Obecnie mam Wzmacniacz Nordmende PA1200 + Tuner Nordmende TU 1300 + kolumny Kenwood LS 56.
Zamierzam jednak sprawić sobiecoś lepszego. W rachubę wchodzi zestaw Yamaha CA-810+ CT-810 lub Amplituner CR 1020. Miałoby to grać z kolumnami B&O Beovox s75 - pokój ok 20 m2.
Pytanie - co lepsze zestaw Yamahy 810 czy amplituner 1020. Cena zestawu i samego amplitunera porównywalna - 1000 zł. Czy to jest dobra cena jak na ten sprzęt.
Głośniki ok 500 zł.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Witaj,

widzę że postanowiłeś zmienić sprzęt na bardzo konkretne konstrukcje, Yamaha to dobry wybór zwłaszcza linia o której piszesz uważana jest za chyba najlepszą w dziejach firmy. Bardzo solidne wykonanie, ciekawy ponadczasowy design oraz ciepłe i naturalne brzmienie tak bardzo charakteryzujące konstrukcję Yamahy z tamtych lat.

Raczej wybrałbym wzmacniacz + tuner - choć wydaje mi się, że pewnie nie odczułbyś wielkiej różnicy ponieważ konstrukcje są dość zbliżone do siebie brzmieniem.
Kolumny s75 aktualnie posiadam w swojej kolekcji - najwyższy model z tej linii B&O solidne głośniki - bardzo muzyczne, choć przyznam, że mają przypadłość pewnie jak większość kolumn z jednym sprzętem brzmią lepiej a z innym gorzej, niestety nie miałem okazji słuchać w zestawie z Yamahami o których piszesz. Co do ceny to raczej nie kupisz za 500 zł sprawnych (bez kombinacji, w ładnym stanie wizualnym - bo taki Cie interesuje), ich cena to raczej ok. 700 zł.
Yamii w tej kwocie powinieneś kupić, na pewno amplituner bedzie lekko tańszy od wzm+tuner, ale to wszystko jak zwykle zależy od stanu.

Jak pisałem wcześniej wybrałbym wzmacniacz + tuner i przypuszczam że każdy kto miał styczność z tymi klockami powie Ci to samo.

Może dodam, że jeśli chodzi o tuner to raczej celowałbym w CT800. Zdecydowanie lepszy niż 810. Niestety droższy.
Chociaż jak widzę, kupujesz w zestawie, zatem ...

Natomiast podobnie jak przedmówca wybrałbym wzmacniacz + tuner.

Nordmende także niczego sobie.Ale człek wciąż szuka.
Jeżeli kupisz zestaw Yamahy(a warto) to ciekaw jestem jak zagra w porównaniu z Nordmende(tez japoniec).
Z kolumnami różnie bywa.To dobieramy empirycznie.Z jednym sprzętem graja doskonale a z innym już nie.

Już sprzęt stoi na poczytnym miejscu. Mogę podzielić się opiniami co go dźwięku.
Yamaha gra znacznie cieplej, wszystkie tony miło wpadają w ucho wszystko jest miękko zestrojone. Nordmende - jak na Niemca przystało nie ma tego ciepła i łagodnych linii, dźwięk jest bardziej wyostrzony. Mogłoby się wręcz wydawać, że czasem jest on ostry ja brzytwa. Bardzo szegółowo słychać każdy dźwięk. Taki dźwięk ma swoich zwolenników i swoich przeciwników. Ma to swój urok.
Teraz czekam na kuriera z głośnikami. te wrażenia powstały przy słuchaniu na kolumnach Kenwood LS56 - niestety poprzedni właściciel z konstrukcji 3 drożnej przerobił je na 2 drożne zamieniając głośniki średniotonowe i niskotonowe na GDWK9/80. Nie wiem jak zmieniła się przez ten zabieg charakterystyka kolumn, bo nie mogę znaleźć nigdzie nie mogę znaleźć oryginalnych parametrów tych kolumn.
Jak dostanę BEOVOX'y to podzielę się wrażeniami.

Sprzęt już w całej krasie pokazał na co go stać. Yamaha CA-810 + Yamaha CT-810+Beovox S75 ( cd na razie z odtwarzacza DVD ). Dźwięk z Beovoxów jest czyściutki i soczysty. Konstrukcja 4 drożna powoduje, ze wszystkie tony są niesamowicie nasycone. Bas jest potężny, ale nie przeszkadza w odbiorze całości - dzięki temu że konstrukcja jest zamknięta wydobywa się go tyle ile trzeba i jest pod kontrolą.

aż chciałby sie posłuchac... po przeczytaniu opisu.

gratuluje !!

i do tego można pocieszyć oczka ,