Witam!!!
Czy ktoś lubuje się w winylach???
Szukam dobrego gramofonu w rozsądnej cenie.
Czy mógłby ktoś polecić jakiś przyzwoity model???

Witaj...

do jakich pieniążków ? masz jakieś wymagania

Sorka że pisze dopiero po takim czasie, ale urlopowałem się.
Kwota to ok 200/300zł. Najlepszy byłby z napędem bezpośrednim, ale zdaję sobie sprawę z tego że w tej kwocie to będzie trudne, więc pasek też może być. Największą uwagę zwracam na niezawodność.

Kolego lekes.
Pisz na priv This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it. lub This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it..
Posiadam kilka sztuk po serwisie .Nowe paski i igły,Jakosc gwarantowana.
Pozdrawiam Tomasz

Witaj Tomku !

kolego lakes polecam kontakt z kolegą Tomkiem - masz pewność że pomoże Ci wybrać dobry, nieprzereklamowany sprzęt i do tego pewny...
pomógł juz niejednemu.

Jak to jest z tymi gramofonami...?
Wcześniej nie miałem do czynienia z gramofonem z prawdziwego zdarzenia.
Nie bardzo mam możliwość pomacać i posłuchać wśród znajomych.
Czy prócz klimatu, jaki niewątpliwie posiada to urządzenie, dżwięk który oferuje zaspokaja Wasze dzisiejsze wymagania?
Zastanawiam się właśnie czy wchodzić w świat winyli...
Może nie tyle czy wchodzić, ale czy zrobić to jak najszybciej?
Od razu zwrócę się do największych autorytetów od TFK.
Piotrze, Tomku co byście ze swej strony polecali z wyrobów ze stajni Telefunkena do współpracy z TR-1200?
Wierzę, że jak zwykle można na Was liczyć!

wierz mi że sa tu znacznie wieksze jak to nazywasz autorytety, ja bym to nazwał pozytywnie zakręceni - mam nadzieje ze sie koledzy nie obrażą...
w winylach chodzi włąsnie i przede wszystkim o dżwiek który jest niepowtarzalny i taki prawdziwy ... niesamowita dynamika i ciepło... zreszta sam musiałbys posłuchac zeby zobaczyc n cym polga róznica miedzy np CD a winylam... zreszta tego nijak nie da sie moim zdaniem porównac... całość dopelniają trzaski i szmery, to są pewne składowe które wrecz są pożądane przez nasze uszy...
winyle to jednak nie moj konik i moze ktos inny lepiej doradzi... co wybrac bo to temat rzeka... ale jakbym miał wybierac to na pewno poszedłbym w tym kierunku... oczywiscie jezeli coś słyszysz... bo pewnie dla 70 % ludzi miedzy winylem a CD nie byłoby róznicy.

Nie ma się co zastanawiać tylko kupować !

Jak już kolega ma takie ładne Telefunkeny to ja bym szukał za gramofonami Telefunken S-900 (półautomat) lub TS-950 (automat).

Po pierwsze dobre ramię, po drugie dobra wkładka.
Słuchanie to już tylko przyjemność