W końcu udało mi się wejść w posiadanie osobistej Sabiny Mam pytanie do użytkowników czy to normalne w tym modelu, że zawsze po włączeniu amplitunera włącza się radio i loudness? Trochę to denerwujące, że skubana nie pamięta ostatnich ustawień :/ Mam wrażenie, że już kiedyś gdzieś czytałem o tym ale teraz nie mogę znaleźć.

Nikt nie podpowie?
Pooglądałem filmy na Youtube i wszystkie te Saby uruchamiają się z tunerem i loudnessem. To byłby bardzo duży minus tego amplitunera

postaram sie odgrzebać w wolnej chwili i sprawdze - bo niestety nie Pamiętam

Witam,
Miałem ten amplituner przez 5 lat i jest to normalne dla tego modelu - uruchamia się z tunera oraz z loudness.
Jak oceniam sprzęt - średnio. Wzmacniacz taki sobie - 2x 40 W przy większej mocy wyraźnie zniekształca. Filtracja tylko 2x 4700uf. Duża ilość różnych filtrów - tylko kto z tego korzysta jak dla mnie zbędny bajer. Gniazda głośnikowe jak to w niemcach typu DIN. Rozwiązanie quadro - ale to już przeszłość. Dużo scalaków praktycznie w przypadku usterki nie do kupienia...
Radiówka ok bardzo rozbudowa i tuner jest wyjątkowo czuły.Wygląd taki sobie - toporny, front panel plastik - tutaj daleko do japońców z panelami aluminiowymi.

Dzięki Panowie! Czyli wszystko z moją SABĄ w porządku
Są osoby, też tu na forum, które uważają, że to bardzo dobry sprzęt. Zachęcony tymi opiniami polowałem długo na niego, żeby kupić dobry i nie przepłacić - w końcu się udało. Dla mnie osobiście dźwiękowo jest w porządku, ale wolę np Grundiga R3000 jeśli już jesteśmy przy Niemcach. Wyżej pod tym względem cenię sobie też moje wzmacniacze np. Sony 555ES lub Luxman L-116. Z kolei mojej żona twierdzi, że Saba gra tak jak ona lubi i że lepiej od Luxmana, niewiele gorzej od Sony - tak więc wszystko się sprowadza do subiektywnego odbioru, każdy lubi coś innego. Posłucham jeszcze trochę, może się do niej przekonam

aha...z loudnessem nie da się słuchać i tym bardziej irytuje, że muszę go za każdym razem wyłączać
p.s. mocy ma więcej bo 2x52 dla 8ohm norma DIN

Niestety cześć modeli Saby ma ten szatański wynalazek.Zgadzam sie opinią kolegi w temacie scalakow.Rzadko padaja ale jak juz to spore koszty i wiele zachodu aby znależc.Poczawszy od modelu 9140 do 9260 ostatniego z tej serii w zasadzie wszystkie maja prawie identyczne tory wzmacniacza ale pododawano przerozne bajery.Nie wiem skąd kolega czerpał wiedzę o mocy ale racje ma Laslo.Warto posprawdzać prąd jałowy i balansu bo sie rozjeżdża po latach.Poza tym swietny tuner ,dobry wzmacniacz i brzmienie.Niestety jakośc wykonania dosc srednia.Niemcy robili marne obudowy a Grundig fatalne np w seri R 25-45. Seria 1000/2000/3000 juz lepsze.ITT czy Siemens nie podlegaja ocenie bo to japońce.
Co ciekawe złe pomysly żyją życiem własnym i niedawno kolega przytargał Yamahe Pianocrafta.Nie dość że paskudna ale droga ,brzmienie bardzo średnie to obrzydliwy niebieściutki display i 2 identyczne gały .Muśnięcie a nawet kichniecie powoduje przerzucenie zakresu.Zniesmaczony byłem bardzo zwłaszcza po lekturze peanów jakie to cudo sobie ludziska kupili.Poprosiłem kolege aby jak najszybciej zabrał ten wynalazek i nie pokazywal się z nim o ile może .A w domu niech weźmie dobrą siekiere i rozprawi się z paskudą.
Pozdrawiam Tomasz

Co do Pianocraft to mogę potwierdzić - nic ciekawego. Gra jak trochę lepsza mini wieża z lat dziewięćdziesiątych. Nie wiem naprawdę dlaczego jest tak polecana bo pierwszy lepszy składak z tzw vintage za połowę jej ceny zabije ją jakością dźwięku.