Witam wszystkich forumowiczów. Za Waszą namową jestem szczęśliwym posiadaczem super amplitunera Telefunken trx 3000. Jeśli chodzi o wszystkie jego aspekty, a przede wszystkim dźwięk i wygląd, jestem bardzo zadowolony...Na pewno się go nie pozbędę, a jak kupię inny wzmacniacz, bądź amplituner, on zostanie ze mną ewentualnie w innym pokoju.
Ale nagle nadszedł ciężko wypracowany zastrzyk gotówki, więc myślę sobie- '' Może jakaś zmiana w sprzęcie audio...?''
Więc chciałbym zakupić inny wzmacniacz, bądź amplituner. Dźwiękiem, żeby odpowiadał trx 3000, a może i bardziej jeszcze nasycony. Spodobał mi się grundig A-9000, ale on nie obsługuje kolumn o impedancji 4 om.. A takie mam.. Ale gdzieś doczytałem, że w modelu A-9009, poprawiono ten szczegół i ma być dobrze! Fajnie, bo ma trochę więcej ''Wat'' i byłby trochę mocniejszy.
Myślę sobie ;'' Telefunken i grundig, to wszystko made in germany, to i dźwięk może podobny?''
Czy idę dobrym tropem?

GRUNDIG A9000 i A9009 to już nie są niemieckie urządzenia tylko japońskie. Ja bym ich nie polecał ze względu na zastosowanie w nich kości STK. Sam się władowałem w remont klona takiego Grundiga czyli Philipsa FA960... problem jest z tym, że tych STK już nie ma w oryginale - SANYO nie produkuje ich od lat. Jedynie co można kupić to chińskie podróbki, a te działają nieprzewidywalnie. Podsumowując, mimo, że dźwiękowo są to dobre urządzenia, nie brałbym.
Tak sobie myślę, że skoro lubisz dźwięk TFK to powinieneś też zasmakować w SONY TA-F555ES.

Dzięki. Też właśnie trochę wyczytałem, że te STK, coś się chyba grzeją i ''siadają..Ten grundig mi się spodobał, ze względu na na stosunkowo dużą moc i wejścia optyczne ( ma własnego daca). Ale jak mówisz, że nie bardzo, to sobie dam spokój...
A ten SONY TA-F555ES, gra podobnie jak trx 3000 ? Zawsze myślałem, że ''Japońce'' grają tak czysto, klarownie i bez podbarwień. Tak szczerze, to ten sony bardzo mi się podoba....

Ten SONY gra czysto i klarownie ale nie gra jasno i przy żadnej kolumnie nie powinno być efektu "krew z uszu" poprzez zbyt duże nasycenie wysokich tonów. Ma też bardzo mięsisty bas moim zdaniem.

Rozumiem. A czy wszystkie serie ES tak grają ? Pytam, bo uzbierałem 2 tys. i mógłbym, może jakiś wyższy model..

555ES to najwyższy model na Europę z tej linii. W Japonii był jeszcze 777ES ale jest praktycznie nie do zdobycia, a jeśli pojawia się na ebay to za bardzo duże pieniądze. Kolejne ESy były już inne aczkolwiek warto poeksperymentować bo pamiętaj, że każdemu może się coś innego spodobać. Tylko późniejsze odpowiedniki 555ES to serie 7xx i 8xx nie niżej!. Jeśli miałbym ~2000 to poszukałbym też np DENON PMA 1520 (z fajnym DACiem), Jest od dłuższego czasu na alle DENON PMA-790 - bardzo fajna maszyna, ale trochę za dużo gość chce i długo już nie może sprzedać. Harman HK 690 - też warto!

Super. Wszystkie wymienione przez Ciebie graja podobnie jak telefunken?

Moim zdaniem grają dobrze... Miałem dziesiątki wzmacniaczy i tylko niektóre sobie sobie zostawiam na zawsze 555ES mam już kilka ładnych lat i nie zamierzam się z nim na razie rozstawać. Jeśli chcesz spróbować jak gra np taki DENON PMA 1520 to kup za parę złotych PMA 920 - to jest bardzo zbliżony wzmacniacz, model niżej, ale podobnie grają i jest naprawdę tani jak barszcz. Dasz mniej niż 500zł a już będziesz wiedział czy warto iść w tą stronę.

Dzięki, ale nie będę eksperymentował. Skuszę się pewnie na tego ''soniaka''. Tylko, czy on obsługuje kolumny 4 om?
I jaka cena jest za niego optymalna?

Ma z tyłu przełącznik 4/8 ohm - spokojnie obsłuży. W dobrym stanie cena powinna nie przekroczyć ~800. Wiedz, że wzmacniacz ten grzeje się w jednym miejscu dość mocno i powinien mieć zapewnioną dobrą wentylację