Sprawdziłem ofertę (cenę) DAC Nostromo i stwierdziłem że, aż tak bardzo nie chce znacząco poprawić jakości plików, skoro i tak używam tego sporadycznie.

Pochwale się nowym zakupem.
Fiio e10k Olympus. Niesamowite że taka mała rzecz może tak poprawić jakość dźwięku i sprawić tyle radości.
Gorąco polecam wszystkim zainteresowanym, warto go mieć.

tomias nic dziwnego że jesteś mile zaskoczony. FiiO E10K to malutki, ale przystępny cenowo (300zł) DAC, a drzemie w nim całkiem dobra elektronika.
DAC oparty na układzie BurrBrown – TI PCM5102 montowany w wiele cenionych i budżetowych CD czy DAC. Sekcja wyjściowa oparta na opampie LMH6643 (0.079% THD).
Ponadto w pełni kompatybilny z ASIO przez mini USB, wyjście słuchawkowe o mocy 200mV i obsługa słuchawek o impedancji od 16 do 150 Ohm. Obsługa plików 24 bitowych o częstotliwości 96kHz.

Tomias, z jakiej karty dźwiękowej korzystałeś wcześniej?
Mnie interesowałoby porównanie takiego FiiO do np. karty SB Audigy 2ZS, czy byłaby tu słyszalna poprawa jakości.

Laslo a co siedzi w SB Audigy 2ZS? Konkretnie sprawdź kość DAC'a (BurBrown, Wolfson czy inny) oraz jakie op-ampy na wyjściu analogowym. Z tego co widzę na zdjęciach elektrolity w tej karcie nie są jakiś wysokich lotów, plus za chyba pozłacane wyjścia (punkty styków). Bardzo często chcemy zmodernizować w swoim już leciwym komputerze PC - kartę dźwiękową, ale zapominamy o zasilaczu! Zasilacz ten często już po wielu set czy tysiącach godzin ma obsłużyć jeszcze dodatkową nową kartę i tutaj pojawia się problem.
Ważne aby DAC posiadał separowane niezależne zasilanie z porządnego transformatora, a nie z zasilacza impulsowego. Dodatkowo zasilacz wyposażony jest w zabezpieczenie przed zakłóceniami z sieci, wysokiej jakości diody prostujące plus baterię kondensatorów dużej pojemności, o jak najniższym ESR. Tego nie ma w zasilaczu impulsowym w komputerze bo najczęściej jest chiński.
Z tego co zdążyłem zauważyć wąskie gardło w każdym DAC stanowią słabe op-ampy oraz zasilanie.

W porównaniu Fiio z czymkolwiek innym niestety nie pomogę, bo do tej pory moje laptopy miały karty muzyczne zintegrowane marnej jakości. Podpięcie kablem internetu do lapka powodowało słyszalny pogłos,szum i zakłócenia w głośnikach. Po rozpakowaniu daca, aż parsknąłem śmiechem gdy zobaczyłem urządzenie niewiele większe od pudełka zapałek. Ale później pełen szacun jak to zagrało. Zero zakłóceń dźwięk czysty i po prostu dużo lepszy.
Mogę tylko Ci zaproponować odsłuch jakbyś był w pobliżu (Podlaskie), lub ewentualnie pożyczyć do testów.

to ja się chyba pobawię i sam sobie zrobię DACa.
nie wiem co jest w SB Auidgy 2 ZS natomiast w porównaniu z integrą gra znacząco lepiej. Dlatego pytałem się z czym kolega Tomias porównywał, okazuję się, że z kartą zintegrowaną. W ogóle nie dziwi mnie wynik tego pojedynku i z drugiej strony nadal nie jestem przekonany czy FiiO będzie znacząco lepsze od mojego SB.
Kolego Tomias, dziękuję za propozycję odsłuchu - pewnie nie pojawię się w najbliższym czasie w Podlaskim ale dzięki za chęci!

P.S. jeśli mowa o wzmacniaczach operacyjnych to trochę się nimi nażąglowałem przy okazji tuningu CD. Mój faworyt na dzień dzisiejszy to OPA2228