Dla mej małżonki mniej ważne jak gra, większe znaczenie ma jak wygląda. Dlatego jestem zmuszony obecnie słuchać niedawno nabytej Rank Arena - na szczęście pod względem dźwiękowym jakiejś tragedii też nie ma. Reszta sprzętu po kątach upchana żeby nie drażniła w myśl zasady "co z oczu to z serca" .
Pozdrowienia dla małżonek:)

Naj sam wpierw, wezmę ją do pracy. Tam przeprowadzę szlifen-pinden, poprawię oświetlenie (jedna żaróweczka nie świeci, może jakiś tuning) i podstawię w miejsce TFK. Jak mogę wywnioskować Piotrze z Twojej wypowiedzi, że obydwa powinny grać na podobnym poziomie, to pewnie Sabcia zostanie, a TFK pójdzie w dobre ręce. Nie zawracałbym sobie głowy, gdybym zamiast HR5000 miał HR4000. Bo mimo, że z brzmienia jestem bardzo zadowolony, to jakoś skala analogowa bardziej do mnie przemawia niż świecące cyferki.

sp4xkp napisał:
HR5000 jeszcze nie mam i chętnie przygarnę bidaka

Na chwilę obecną tylko gdybam. Muszę postawić obok siebie obydwa i porównać. Potem podejmę decyzję.

sp4xkp napisał:
chyba wybrałbym SABE, choć może to już zależeć od kolumn i indywidualnych upodobań
co do HR4000 i HR5000 to graja bardzo podobnie

HR4000 od HR5000 parametrami chyba się nie różnią. Może nieznacznie. Natomiast wygląd HR4000 ze względu na analogową skalę, jest ładniejszy. I gdybym miał HR4000, to nawet nie szukałbym Saby. No nic, może dziś Sabcia zostanie wysłana, to jutro ją otrzymam. Kolumny mam Radiotehnika S90D. I powiem szczerze, że nie chcę innych. Jak na moje potrzeby, grają aż nadto dobrze. Choć przyznam, że zanim je kupiłem, to miałem pewne obiekcje. Niemniej po podłączeniu do amplitunera, szczęka mi opadła i zostały one już u mnie. Kolega kupił je owego czasu za blisko 2000000 zł, podczas gdy Tonsile chodziły po niecałe 500000 zł. Mówię tu o walucie sprzed denominacji.

Radiotehnika S90 - super kolumna i nie dziwie się że nie szukasz nic innego.

Tfk HR4000 i 5000 to to samo co Tr 300 i 550.Oraz legenda TA 750 Telefunkena ale to wzmak.Koncówki sa klecone z identycznych modułów .5000 ma dodany cyfrowy display.

Wszystkie doskonałe a czy gorsze od Saby? Saba brzmi bardziej "miękko" ale chyba wole brzmienie TFK.
HR 4000 i 5000 bardzo niedoceniane jak zreszta sprzęt Telefunkena bo naród i tak woli badziewne Sony czy Technics.
T

Co do Radiotehniki. Nawet waga tych kolumn mówi sama za siebie. Ledwo wtargałem je na segment w pokoju, gdyż na podłodze nie mam możliwości ich ustawić. Koleś dbał o nie jak o dziecko. Miał je od nowości. A sprzedał tylko dlatego, gdyż urodziło mu się latosie i potrzebował gotówki. Zażyczył za nie 300 zł, a ja nawet się nie targowałem. Nawet jakby chciał 500, też bym dał. Bo w/g mnie są warte.

Co do TFK. @chrzan49, jak najbardziej doceniam ten sprzęt. Tylko tak jak napisałem, bardziej lubię podświetloną skalę analogową od cyfrowej. Taki mam gust. Na Sabę zdecydowałem się właśnie ze względu na to, jak też po przeczytaniu wielu opinii na jej temat. Kto wie, może właśnie, jak to ująłeś, te bardziej miękkie brzmienie, okaże się przy moich kolumnach lepsze. Muszę to sam stwierdzić i ocenić. Melomanem nie jestem. Słuchu za dobrego też nie mam. Będzie zapewne ciężko to stwierdzić, bo np. moje kochanie nie zwraca na to uwagi. Dla niej może być zwykły sieczkobrzęk. Aby coś grało i gadało. Wszystko się okaże, jak Sabcia przyjdzie. Ale zanim powędruje na półkę to, jak podpowiedział Piotr, najpierw przejdzie gruntowne odświeżenie.

chętnie poczytam opinię... kolumienek zazdroszczę, choć mam na czym słuchać