Dzięki za cierpliwość Laslo Sprawdziłem jeszcze raz i szum jest tylko przy wybranym zródle Phono 1 i 2. Na pozostałych cisza. Co do przesłuchów między zródłami, to wyczytałem w paru miejscach, że to nie jest objaw usterki.
Laslo, to mogę zastosować taki miks jak pisałem, czyli Nichicon FW, KA, Elna Slimic?

Jak tylko na Phono to luz, spokojnie możesz zastosować marki, które wymieniłeś.

Na Phono przy dużym wzmocnieniu bez podłaczonego gramofonu zawsze będzie słychać szum.To samo przełaczeniu z radia na inne źródła bęa ciche przesłuchy.Dopiero wzmacniacze odcinające przekaźnikami sygnał pozwalają na komfort bez przesłuchów.
Pozdrawiam Tomasz

Dziękuję Chrzan i Laslo za cenne porady. Jutro zaczynam walkę z resztą elektrolitów, wszystkie już mam. Potem z biegiem czasu (i nabytej wiedzy) będę sprawdzał resztę podzespołów... Tylko dlaczego konstruktorzy tego klocka nie pomyśleli o zastosowaniu jakichś normalnych gniazd, wtyczek. Wtedy robota to czysta prayjemność

Wymieniłem w weekend kondensatory na płytce zasilacza i w końcówkach. Musiałem też wymienić 2 diody zenera w zasilaczu, żeby uzyskać 2x +28V (było 30.9 i 30.5). Ustawiłem też "offset voltage" na 0mV. Co mnie zaniepokoiło to to, że gdy ustawiałem "bias" w prawym kanale, to musiałem potencjometr ten na płytce obrócić prawie do końca skali, żeby uzyskać 25mV. W lewym kanale nie było problemu, wystarczyła lekka korekta. Następny etap preamp w przyszły weekend.

Well done! Nie przejmuj się kompletnie, że musiałeś skręcić PRkę do maksimum, to nie objaw uszkodzenia.

Popieram Laslo.To wynik zestarzenia sie elementów i rozrzutu parametrów.No problem gdy wyszlo jak trzeba.
Pozdrawiam Tomasz
PS Dobra robota.Życzę więcej czasu na hobby.

Warning! Graphic image!


Dzisiaj wymieniłem całą resztę. Wymiana kondów w zasilaczu to przy tym pikuś Połowa wylutowanych kondensatorów miała wybrzuszone "dupki", w tym parę sztuk wylanych.
Tutaj przestroga: listę zakupów robiłem na podstawie spisu części z serwisówki, wg której w moim wzmacniaczu powinien być preamp o oznaczeniu X08-1470-01, a w rzeczywistości jest X08-1560-02, gdzie są inne wartości kondensatorów. No i w pewnym momencie mi kondów zabrakło, w "tone amp" użyłem tymczasowo rubyconów, dość młodych, które miałem z odzysku. Będę zamawiał nowe i czeka mnie powtórka z rozrywki Mój mózg nie ogarnia audiofilskiej terminologii, to po swojemu powiem, że dzwięk jest teraz cieplejszy, bardziej miękki, jest więcej basu. Zdecydowanie lepiej reaguje na kręcenie gałkami treble bass i loudness.
A tu wszystkie elektrolity, jakie występowały w moim 600


Jeszcze raz dziękuję za wsparcie Panowie!
Pozdrawiam

Congrats!!
No i teraz pochodzi kolejne 30 lat

Zapewne Laslo ma racj.ę.Ogrom pracy mi dobrze ze nic sie nie uszkodziło.Kondensatory o cudownych włąsciwościach to "ałdyjofilskie" mity ale wymiana uszkodzonych zawsze pomoże.
Tom
PS Często zakupiony cud stojący od lat bez zasilania zagra marnawo na poczatku.Powodem sa rozformowane kondensatory i wilgoć w cewkach.Po wygrzaniu odzyskuje dawne brzmienie.
T