Bardzo dobry i ładny sprzęt ale środek straszny bałagan.Typowe dla philipsa z tego okresu czyli wczesne 70-e.
Pozdrawiam T

Mam zasadnicze dwa pytania, gdzie są żarówki, i czy można ściągnąć przedni panel?

Żarówy za panelem a panel ściagasz bardzo wymyślnie jak zwykle u Philipsa.To są przekichane konstrukcje choć brzmią świetnie ale nie daj Bozia serwisować.
Najpierw potki i gały.Potem 2 lub 3 wkręty od góry.Musisz poluzować płyte programatora.Nastepnie odkręcasz od spodu a tu już wielka niewiadoma.Pomieszanie wkrętow i suibek w różnych rozmiarach.Czesc odkrecisz niepotrzebnie ale da sie potem toto złozyć.Byłoby dobrze jakbys robił dokładną rozpiske.Ostatnio rozkrecałem i chory byłem jak bezmyślnie skonstruowany.Philips zresztą z tego słynął.

Ok chciałem się tylko dowiedzieć czy jest to możliwe bo uwielbiam tak rozkręcić i poczyścić to, zastanawiałem się właśnie tylko czy suwaki nie będą uniemożliwiały ściągnięcie tego panelu. Bo tak to w mojej 732, 10 minut i rozebrany na części pierwsze, ale niestety 720 bardziej skomplikowana i zastanawiałem się właśnie gdzie te żaróweczki.

2 gałki odkręcane.To jest zgroza do serwisu.Trza pokochać!

Mam i kocham!