Witam. Zarejestrowałem się tutaj gdyż z tego co zdążyłem zauważyć panuje tutaj pełna kultura, a osoby wypowiadające się, mają wiedzę popartą doświadczeniem i nie mądrzą się który kabel lepiej brzmi. To mi się podoba

Ale do rzeczy. Polowałem ostatnio na dobrze brzmiące niemieckie kolumny i udało mi się upolować Heco Profiton 380. Dźwięk jaki z siebie wydobywają w pełni mnie satysfakcjonuje, gorzej natomiast jest ze wzmacniaczem, który zwyczajnie nie pasuje do tych kolumn. Mowa tu o Kenwood Ka-660. Wcześniej grały one pod Telefunken opus HiFi 6060 i brzmiały znacznie lepiej na nim. Niestety przez moją głupote spaliłem jeden kanał ( zwarły się kabelki na wyjściu przez te stare DIN-owskie wejścia ) .

I teraz nie wiem co będzie lepszym rozwiązaniem. Sprzedanie Kenwooda i zakup jakiegoś Telefunkena ( w tej chwili wpadł mi w oko TR-350 ) , czy naprawa opusa i zostanie przy nim ?
To drugie rozwiązanie jest bardziej ekonomiczne, lecz nie wiem jaki wpływ na brzmienie będzie miało zastosowanie zamienników w tranzystorach końcowych, bo najpewniej one padły, no i jakby nie patrzeć 2x35w może być odrobinę za małe mimo solidnego trafa.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

witaj kolego, dzieki za miłe słowo.
tak sie składa że znam doskonale telefunkeny i sporo kolumienek firmy heco posiadałem czy tez posiadam, z chęcią podzielę sie doświadczeniami...
faktycznie opus gra bardzo ładnie w zasadzie wszystkie modele i niższe i wyższe z tej linii grają znakomicie zważywszy za jakie śmieszne pieniążki możemy je dziś jeszcze kupić.
z zakupu telefunkena TR-350 - na pewno bedziesz zadowolony... a wiesz ze spokojnie mozna kupic za niewielka kwote.


kolumny maja moc 60 W o ile sie nie mylę i jest to model najwyższy z tej linii... miałem okazje słuchać tych kolumn z telefunkenem TR-1200, brzmiały super...
szczerze powiem że telefunken TR-350 bedzie idealnie pasował i spokojnie poradzi sobie z tymi Heco... amplituner ma spory zapas mocy 50 Wat na kanał (oczywiscie pisze tu o prawdziwej mocy a nie tej z kolorowych czasopism).

nie wiem ile zaspiewali Ci za wymiane koncówki w opusie, ale moja rada sprzedac Kenwooda i kupic TR-350 zagra jeszcze lepiej jak opus - bedzie piekny zestawik ! kawał solidnego starego stereo.

Zastanawiam mnie tylko stan kondensatorów, bo po tylu latach pewnie będą klasyfikowały się do wymiany co średnio mi się podoba.
Jeśli miał kolega styczność z wieloma wzmacniaczami, prosiłbym o wady i zalety TR-350, oraz jak brzmieniowo wypada porównanie go z opusem 6060, jeśli nie będzie to problemu.

No i ciekawi mnie jak prezentuje się Heco profiton, wśród innych modeli tej firmy.

Pozdrawiam.

Witam kolegę Telefunkena TR350 posiadam i mogę stanowczo CI go polecić jest to naprawdę dobry sprzęcik a za te pieniądze które można go kupić to naprawdę wspaniały.ja zabrzmi z twoimi kolumnami nie wiem ale myślę że nie zawiedziesz się.
Co do wymiany kondensatorów i prac konserwacyjnych to chyba każdy na tym forum napisze że niestety ale sprzęcik który ma 10,20,30lat raczej będzie wymagał jakiejś pracy i wkładu finansowego,to jak z używanym samochodem.
Na plusy tego amplitunera to napewno jak dla mnie bas,przestrzeń,piękne stereo i naprawdę fajny tuner analogowy.

amen !! nic dodać nic ująć..
ale lubie jak jest wszystko oryginał a do tego jeszcze zachowało w miarę wszystkie swoje właściwości.

Dzięki za odpowiedzi. Chyba się na niego zdecyduje.
Damian, w swoim telefunkenie coś zmieniałeś czy wszystko masz oryginalne ?
Może wiecie jak wygląda awaryjność tych amlitunerów ?

Co do wspominanego tunera, szczerze powiedziawszy takiego brzmienia nigdzie nie mogłem znaleść, choć podłączałem sporo zewnętrznych tunerów. Bajka.

awaryjność raczej znikoma choć wiadomo sprzęcik ma swoje lata ja swój mam 6miesięcy i wszystko gra.
Co do wymiany kodów sam rozwijałem taki wątek na forum,no bo tak kupiłem gra,podoba mi się więc poco cokolwiek zmieniać no ale jak powymieniam może zagra lepiej ale czy ktoś mi to dobrze i uczciwie zrobi jeśli tak to kto?
i tak w kółko............
ja ci powiem tak na all.....teraz jest za 180zł ja by brał jak coś możesz sprzedać na pewno nie stracisz sam zobaczysz posłuchasz i tyle myśle że za takie pieniądze to na prawdę dobra inwestycja,i chyba kolega Piotr potwierdzi?

a tak ogólnie to oddaje swojego do przeglądu za miesiąc.

zgadza sie, ale potargowac sie zawsze warto

potargować oczywiście zawsze tak robie,pamiętam tylko jak w między czasie ktoś kupił sprzęcik którego chciałem...