Posprawdzam jak brzmią te kolumny w innym ustawieniu. Ten wzmacniacz Philips 794 ma wyjście MFB, więc z tego co zrozumiałem jest to wyjście przedwzmacniacza przeznaczone do kolumn aktywnych. Tylko pytanie czy ten model będzie się dobrze sprawdzał z moimi kolumnami MFB oraz gramofonem. Jeśli sugerujesz sam przedwzmacniacz to jaki konkretnie model? Podejrzewam że nie każdy będzie dobrze współpracowałz kolumnami MFB i nie każdy będzie dobry do gramofonu?

Rzeczywiście wzmacniacze philipsa swojego czasu miały przedwzmacniaczowe wyjścia MFB. Wzmacniacz o którym piszesz spełniłby rolę przedwzmacniacza dla twoich kolumn. Jeśli nie musisz go kupować to podłączaj i graj. Tyle że najlepszym jakościowo rozwiązaniem jest zakup dedykowanego do kolumn 544 przedwzmacniacza Philips model 270 lub wyższy 280. Koszt przy pewnej dozie cierpliwości na allegro to około 300-400 zł. Przy tym sprzęcie masz pewność że wpływ przedwzmacniacza na zniekształcanie sygnału będzie niewielki, czego nie mozna powiedzieć o wzmacniaczu 794. W zasadzie kazdy przedwzmacniacz ( nie tylko philipsa) bedzie pasował do twoich kolumn. Od przedwzmazniacza wymaga śię przede wszystkim jak najmniejszych zniekształceń sygmału, czyli tego o co obwiniasz kable. Podobno bardzo dobre są przedwzamcniacze Yamaha- tyle że kosztują dwa razy więcej niz philipsa.
Ja osobiście posiadam oba modele Philisa, choć słucham na 270, bo ciągle brak mi czasu by wypróbować 280. Z czterema kolumnami 532 i dwoma 544 (taki system sobie wymyśliłem) brzmi całkiem nieżle.

Witam.Kupiłem swoje 544 z oryginalnymi kablami din, które mają po 7 metrów, więc tak odległość nie ma wpływu na sygnał.Są to jednak kable Din z prawdziwego zdarzenia.
Pojawił się jednak inny problem i tu mam prośbę do kolegów posiadaczy tych kolumn od wielu lat.Problem polega na dość głośnym puknięciu w jednej z kolumn podczas jej włączenia.Zjawisko nie występuje zawsze, tylko od czasu do czasu.Po za tym kolumny pracują idealnie.Są podłączone kablem din do wyjścia MBF w amplitunerze 22RH799.Zastanawiam się,czy to nie jakiś kondensator i ewentualnie który..

Głośne puknięcie pojawia się i u mnie. Ale wyłącznie w sytuacji gdy sygnał o bardzo niskim poziomie głośności jest podany do kolumn będących w trybie czuwania. Wydaje mi się że wówczas układ odpowiedzialny za przechodzenie w tryb czuwania trochę głupieje włączając i wyłączając wzmacniacz. Nie wydaje mi się aby była to wina czegokolwiek- po prostu taka niedoskonałość konstrukcyjna.
Choć z drugiej strony- o ile zawsze wymieniam wszystkie kondensatory elektrolityczne we wzmacniaczach o tyle tych od Auto OFF nie ruszam, więc kto wie.

Te elektrolity od Auto Off są chyba trzy i znajdują się na małym laminacie.

A może posiadasz wiedzę co może byc przesyłane (jaki sygnał) z preampa do kolumn aktywnych philips f9638 (lub w kierunku odwrotnym) dwoma dodatkowymi pinami?. Preamp i kolumny łączone są wtykami DIN7.

Dziękuję za szybką odpowiedz.Moja przyjaciółka, u której jest w tej chwili ten zestaw, rzeczywiście ma nastawiony go na minimalną głośność i może to być to.Sprawdzę.Co do Twojego pytania, to może pomoże to;docs.mfbfreaks.com/sm/Service_Manual_F9638.pdf

Witajcie
minęło trochę czasu więc opisuję co u mnie
Kupiłem nowe kable, ale nie wydawałem dużych pieniędzy, kupiłem tanie przejściówki DIN-Chinch i kabel 10m. Najtańszy porządny, bez szaleństw. I rzeczywiście brzmi lepiej. Ale może doprecyzuje że tamte długie kable które mi nie brzmiały były na prawdę felernej jakości, część z nich mi się porwała na złączach, to je poskręcałem na szybko kiedyś i tak zostało. I było kilka łączeń.. ogólnie nie ma czym się chwalić. Wcześniej jednak kolumny stały w małym pomieszczeniu i dość wysoko i już się przyzwyczaiłem do brzmienia. W większym pomieszczeniu po przeniesieniu tych starych kabli - myślałem że się zapłaczę.

Teraz jednak uruchomiłem amplituner z wejściem mfb, udało się tanio kupić zadbany Philips 794. Jestem MEGA ZADOWOLONY, pewnie jako nie audiofil nie mam rozeznania czy mogło być trochę lepiej czy trochę gorzej, ale dla mnie to rewelacja! Bas czysty, soczysty, nie dudni, można go ściszyć i nadal jest wyraźny i pełny, jak słucham muzykę odkrywam dźwięki których wcześniej nie słyszałem. Od miesiąca prawie siedzę i słucham Teraz widzę że laptop nie współgra z kolumnami, dźwięk z laptopa nie jest taki czysty jak choćby z radio, ja muzyki słucham na iAudio X5 (takie małe przenośne) i jakość mi bardzo odpowiada. Chciałbym docelowo jakiś odtwarzacz multimedialny kupić żeby i filmy i muzykę można było słuchać w lepszej jakości, skoro z laptopa taki straszny dźwięk wychodzi (że też tego kiedyś nie słyszałem!) Ale ten odtwarzacz będzie później, na razie iAudio X5 wystarcza.

Na pierwszy ogień pójdzie gramofon. Proszę Was o radę: który by dobrze współpracował z moim sprzętem? Przypominam że mam Philipsa 794 z kolumnami MFB.
Wstępne założenia są takie że raczej nie drogi sprzęt (okolice 500zł), w miarę dobra jakość ale bez audiofilskich uprzedzeń. Czyli wole pełen automat a napęd może być bezpośredni, byle w miare dobry. Wstępnie spodobał mi się DUAL 721, może udałoby się niewiele ponad 500zł ustrzelić. Ale napiszcie proszę czy to dobry sprzęt dla takiego nowicjusza i do mojego zestawu by pasował?

Pozdrawiam
Kuba

Witaj
Wielkiego doswiadczenia w testowaniu gramofonów nie mam niestety. Kilka lat temu stanąłem przed takim samym dylematem jak ty. Więc mogę podzielić się z Tobą wiedzą którą zdobyłem na przestrzeni tych kilku lat.
1. Nie kupuj nowego gramofonu za 500 zł. Wyrzucisz kasę w błoto a 544 nie zagra tak jak mogłoby.
2. Najważniejsza w gramofonie jest wkładka, czyli element który trzyma igłę i przetwarza drgania mechaniczne na sygnał elektryczny. Z osobistego doświadczenia mogę Ci polecić wkładkę
Technics 207C- gra bardzo dobrze i ma ogólnie dość dobre opinie. Nieco gorsza ale też w miarę jest Technics 270.
3. Ja osobiście używam gramofonu Technics sl q33 z wkładką 207C- myślę że gra dość dobrze. Za 500 niestety raczej nie kupisz takiego zestawu. Trzeba szykować jakieś 800zł i troszkę cierpliwości trzeba zwłaszcza w oczekiwaniu na wspomnianą wkładkę bo rzecz jest chodliwa i doceniana.
Nie mam doświadczenia w innych markach gramofonów, ale mogę Ci zaręczyć że te wyższe modele Technicsa (direct drive i pełen lub pół automat) były robione ze świetnych materiałów i niezwykle precyzyjnie- to takie czołgi wśród gramofonów- mimo wieku wszystko pracuje wyśmienicie.
I pamiętaj że nie każda płyta winylowa zagra rewelacyjnie- to zależy od jej realizacji,tłoczenia no i zużycia (choć moim zdaniem od tego najmniej). Ale jak już trafisz na taką to po raz trzeci odkryjesz Philips 544.Powodzenia.

Szukaj gramofonu odnowionego i ustawionego przez sprzedającego - bo nie jest to prosta sprawa a i odpowiednich ludzi brakuje by to dobrze zrobili.