No to jesteśmy w domu Piotrze.
Grundigi bardzo niedoceniane zwłaszcza seria R 225/35/45 i dobrze bo mam więc wiem o czym mówię.
Telefunkeny takoż a szczytowe osiągnięcie to seria 750.

ITT i Siemens to japońce ale z najwyższej pólki.

Kenwood ,Rotel,Luxman to osobna klasa.Prawie każdy warto ale już nie plastykowce Kenwooda.
Naród dalej kocha badziewne Sony,byle jakie Technicsy i Pajonierki.Niech kocha.Do MP "cuś" tam.
Pozdrawiam Tomasz

Tomku to ITT i Siemens to chyba Germany ??

kolejna odsłona porównania Niemic vs Japoniec, tym razem wypada na korzyść Niemca,
długo oczekiwany przeze mnie amplituner Grundig R48, wreszcie dotarł, miałem przedsmak z modelu R30,R35 oraz R45, który to długo u mnie gościł na pierwszym planie. Porównywałem go z ostatnio poruszanym na forum Sony STR-V5. Przyznaję, że Soniaczek przepieknie wykonany, z dbałością o najdrobniejsze szczegółu, ma taki monumentalny wygląd - na prawde prezentuje sie genialnie, ale pod względem brzmienia niestety jak dla mnie nie pozostawił złudzeń. Grundig zagrał sporo lepiej, swietna regulacja brzmienia... niektórzy twierdzą, że takie śrubowanie wysokich i niskich tonów brzmi w niemcach sztuczne...
sztuczne - niesztuczne, mozna na prawde ustawić dobre brzmienie, R48 brzmi mocno zdecydowanie,

Zastanawiam sie tylko który lepiej czy R45 czy też R48, w zasadzie jakbym miał sklasyfikować który wyższy model - nie wiedziałbym, wg numerów powinien być R48, ale R45 ma jest chyba bardziej rozbudowany i ma dwa wskazniki .
R48 zamiast jednego wskaznika posiada elektroniczny wyswietlacz, który pokazuje zminiajace się fale, ma chyba mniejsza regulacje brzmienia od modelu R45, wewnatrz zbudowane bardzo podobnie. moc w sinusie to 50 W na kanał, rozedrze kazde pomieszczenie.

piootr napisał:
Tak przy okazji ITT - ciekawe jak taki stół się sprawuje
www.itt-deutschland.de/index.php?490efccf2da2d

piootr napisał:
Wizualnie jednak Sony miażdży i nokautuje... a to też ważny aspekt szczególnie przy przekonywaniu kobiet do zakupu kolejnego i kolejnego "grata"

Laslo napisał:
Wizualnie jednak Sony miażdży i nokautuje... a to też ważny aspekt szczególnie przy przekonywaniu kobiet do zakupu kolejnego i kolejnego "grata"[/quote]

Tutaj może zaskoczę co niektórych, ale dla przykładu mojej żonie bardzo podoba się Braun z serii Atelier. Nawet gdy ostatnio udało mi się dokupić tuner T1 do mojego zestawu A1,C1,CD4 i P3 to obyło się bez zbędnych dyskusji

Ale kobiet chyba nikt nie zrozumie.....

heh dobre ,
dobrze ze Żona nie zna adresu strony ?!?

Laslo napisał:
Fakt Sony ładniejszy dla mnie również, no ale cena tez różna, a przyznam ze dla mnie ITT gra lepiej jak ten Soniak V-5, mam w domu takie dwa, graja przyzwoicie ale spodziewałem sie czegos lepszego... i to nie tylko moja opinia ...

Dla mnie również jest wazny aspekt wizualny, choć przyznam że teraz jak juz mam tyle tego haziajstwa to zaczynam szukac cegos oryginalnego...

i jeszcze jedna sprawa, prawie każdy stary brzydal jak go ładnie odpucować i zrobic na "zero" wygląda super, jakby mi ktoś kazał wybierac który ładniejszy to za chol... nie potrafiłbym wskazać faworyta...i to jest najfajniejsze... że te stare graty mają coś w sobie ... "mają dusze"...

WOW - ale napisałem !!!

Pisz Piotrze bo smacznie mówisz jak Benia Krzyk.
Żadne ale to żadne Sony mnie nie powaliło ale Tfk i Grundig -tak.Braun sa Ok ale wolę Saby
Nie mam niestety żadnego ITT -może kiedyś.
TFK seria 750 gratuluje.Kto ma ten wie .

Siemens od serii 555 a była jeszcze lżejsza 444 i ITT to są już skośnoookie jak zreszta prawie wsio niemieckie od późnych 70-ych.Siemens robił wymiennie z Blaupunktem a często flaki dawał Koerting.podobnie było z Elacami ale to juz inna bajka.
Pozdrawiam Tomasz

PS A Klein&Hummel mówi Panom coś?

Witam kolegów...

dawno nie kontynuowałem wątku, ale dziś muszę...
czy ktoś słyszał o firmie Kirksaeter ?? miałem blade pojęcie że coś takiego było,dopiero niedawno trafił mi w łapki amplituner tej firmy model Kirksaeter moderator 180B...
Zanim pojawi się w kolekcji muszę coś napisać o wrażeniach słuchowych.
Amplituner niemiecki niepozorny - choć z bardzo mocno rozbudowaną sekcją FM.. AM'u nie posiada w ogóle.... spory radiator na tyle przez całą długość podobnie jak w Saba'ch serii 92XX już na początku zaznaczył że nie będzią to byle przelewki.

Powiem krótko - po włączeniu i przesłuchaniu pierwszych dźwięków, wydarło mnie z butów... taki niepozorny choć mocno rozbudowany (zdjęcia zamieszczone w kolekcji) możliwość regulacji wysokich, średnich i niskich tonów, podbicie kontur i presents... i kilka innych filtrów... programator... ale na największą uwagę zasługuje niesamowita panorama stereo... kompletny brak wrażenia przymulenia jaki towarzyszy sporej ilości amplitunerów... kto wie jak brzmi Grundig R45, który dla mnie jest wyrazem audio z górnej półki, to Kirksaeter brzmi powiedziałbym że na pewno nie gorzej... rewelacja... jestem niesamowicie zaskoczony... więcej napisze w kolekcji - bo warto !!!

...aż strach pomyśleć co by było jakby go włączyć na 6 kolumn, bo właśnie tyle może napędzić to niepozorne audio.